Samochodem do pracy? Są inne możliwości

Samochody to szybki i wygodny środek transportu, który nie pozostaje jednak obojętny dla środowiska. Dlatego też warto pomyśleć o innych sposobach poruszania się po mieście – zwłaszcza w kontekście dojazdów do pracy. Tym bardziej, że coraz więcej firm zachęca swoich pracowników do przesiadania się na rower lub hulajnogę.

autor: Katarzyna Sikorska
podziel się:

Czy wiecie, że auta odpowiadają nawet za 25 proc. zanieczyszczeń powietrza? Mimo coraz bardziej restrykcyjnych norm, jakie muszą spełniać pojazdy, wciąż w spalinach znajduje się szereg substancji szkodliwych dla ludzi i środowiska, takich jak tlenek węgla, tlenki siarki, tlenki azotu, sadza czy związki ołowiu. W miastach, gdzie ruch samochodów jest duży, stężenie spalin potęguje słabe przewietrzenie dużych aglomeracji miejskich i pylenie wtórne Co więcej, w przypadku dojazdów i powrotów do i z pracy większość z nas podróżuje w pojedynkę. Rzadkością są dwie lub trzy osoby w samochodzie. Przekłada się to na dużą emisję spalin w przeliczeniu na osobę i sprzyja powstawaniu uciążliwych korków. 

Alternatywne środki transportu

Wiosna sprzyja temu, by z samochodu przesiąść się na rower – zwłaszcza jeśli do pracy mamy niedaleko, a w okolicy znajdują się ścieżki rowerowe. Niesie to za sobą szereg korzyści nie tylko dla środowiska, ale też dla każdego z nas.

Jest wiele możliwości na dotarcie do pracy w bardziej zrównoważony sposób.

Dojazd do pracy to świetna okazja, by zażyć codziennej porcji ruchu, a tym samym poprawić kondycję, wzmocnić mięśnie, dotlenić organizm i pozytywnie wpłynąć na krążenie i metabolizm. To ważne, tym bardziej, że nie zawsze po pracy znajdujemy czas na uprawianie sportu.

Poranne zatłoczone ulice sprawiają, że dojazd do biura w godzinach szczytu znacznie się wydłuża. Jadąc rowerem lub wybierając spacer można łatwo uniknąć stania w korku.

Dojazdy do pracy samochodem wiążą się często także z problemami z parkowaniem. Zdarza się bowiem, że dostępnych miejsc jest mniej niż chętnych lub trzeba za nie sporo zapłacić. To poważny problem, zwłaszcza gdy pracujemy w centrum miasta lub w miejscu, w którym znajduje się dużo biurowców czy innych zakładów pracy.

A co, jeśli nie chcemy przesiąść się na rower? Ekologiczną alternatywą dla samochodu jest także skuter elektryczny, który pozwala szybko pokonać dłuższy dystans, a jednocześnie łatwiej ominąć korki. Coraz więcej osób wybiera również hulajnogi elektryczne – jazda na nich nie wymaga bowiem tyle wysiłku, co przemieszczanie się na rowerze, a sprawia dużo przyjemności.

Ekomobilność w miejscu pracy

Do zmiany nawyków transportowych aktywnie zachęca swoich pracowników firma Decathlon. Jest to element planu marki, mającego na celu zmniejszanie jej negatywnego wpływu na środowisko naturalne. Wybór bardziej ekologicznych środków transportu przekłada się na zmniejszenie ilości spalin generowanych w czasie dojazdów do pracy, a co za tym idzie redukcję śladu węglowego. Jako firma odpowiedzialna Decathlon rozumie, że każda globalna marka negatywnie oddziałuje na przyrodę oraz klimat i podejmuje działania, by wpływ ten minimalizować.

W tym celu firma podjęła konkretne kroki, m.in. dała pracownikom możliwość nieodpłatnego wypożyczenia rowerów, hulajnóg elektrycznych i skuterów elektrycznych. Propozycja ta spotkała się z dużym zainteresowaniem – w 2022 r. sprzęt był wypożyczony łącznie przez 591 dni. W pobliżu sklepów i magazynów Decathlon powstają też wygodne wiaty rowerowe.

Jaki dało to efekt? Liczba pracowników, którzy wybierają zrównoważony środek transportu, wzrosła od momentu uruchomienia projektu o 5,38 proc. Przełożyło się to również na spadek emisji dwutlenku węgla o 16,7 proc. 

W planach jest stawianie kolejnych wiat rowerowych oraz udostępnienie pracownikom następnej puli zrównoważonych środków transportu. Zmiany obejmą również flotę transportową, w której pojawią się pojazdy niskoemisyjne.

A Was, co jeszcze trzyma w samochodach? Wiosna to idealny czas na zmiany, które będą dobre dla środowiska i – przede wszystkim – dla nas samych.

autor: Katarzyna Sikorska
podziel się:

Każdy zostawia ślad węglowy. Jak go ograniczyć?

O śladzie węglowym mówi się coraz częściej i w coraz większej liczbie kontekstów. Nic dziwnego – stanowi on mierzalny wskaźnik wpływu na środowisko. Mierzenie śladu węglowego jest więc ważnym działaniem, by efektywnie redukować swój wpływ na planetę.

autor: Katarzyna Sikorska
podziel się:

Ślad węglowy pozostawiają nie tylko fabryki i globalne firmy. Generujemy go wszyscy, podejmując różne działania w naszym codziennym życiu. Co to znaczy? Istotną kwestią jest już sama konsumpcja dóbr i nasze wybory zakupowe. W ograniczaniu śladu węglowego może więc pomóc np. kupowanie produktów wytwarzanych w sposób jak najmniej inwazyjny dla środowiska. 

Jak zmierzyć swój ślad węglowy?

Na początek kilka słów wyjaśnienia. Ślad węglowy to suma gazów cieplarnianych emitowanych bezpośrednio i pośrednio przez osobę, produkt czy organizację. Duża emisja wpływa na zmiany klimatu, które pociągają za sobą katastrofalne skutki dla naszej planety i nas samych. 

Ślad węglowy jest więc bardzo wiarygodnym i mierzalnym wskaźnikiem, który obrazuje wpływ jednostek i firm na środowisko naturalne. Jego miarą jest tona ekwiwalentu dwutlenku węgla. W ślad węglowy wlicza się bardzo wiele czynników – zużycie energii w czasie transportu czy magazynowania produktu, emisja gazów cieplarnianych przy wydobywaniu surowców potrzebnych do zrobienia danej rzeczy etc. Ślad węglowy pozostawiają nie tylko procesy technologiczne, lecz także podróżowanie, przygotowywanie posiłków, uprawa roślin czy hodowla zwierząt. Widać więc wyraźnie, że praktycznie każda ludzka aktywność ma wpływ na przyrodę i klimat.

Czy wiesz że…

Każdy z nas w ciągu roku pozostawia ślad węglowy na poziomie ok. 10-11 ton CO2?

Szacuje się, że każdy Polak średnio pozostawia ślad węglowy o wartości ok. 10-11 ton dwutlenku węgla rocznie. Ślad węglowy firm i instytucji – co oczywiste – jest dużo większy. Co ważne, coraz więcej przedsiębiorstw i organizacji bierze odpowiedzialność za swoje działania i podejmuje szereg aktywności, by zmniejszać ilość emitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych. 

Jak ograniczyć ślad węglowy?

Zmiany w firmie, które mają ograniczyć jej negatywny wpływ na środowisko, mogą dotyczyć różnych obszarów działalności. Dobrym przykładem jest Decathlon Polska – marka, która od pięciu lat monitoruje swój ślad węglowy, a także stale stawia sobie kolejne ambitne cele. W efekcie w 2022 r. udało jej się zmniejszyć ślad węglowy o 8 proc. względem 2021 r. Jakie działania podjęła w tym celu?

Ogromne ilości gazów cieplarnianych są emitowane w wyniku spalania paliw kopalnych. Dlatego dobrym krokiem w stronę zmniejszania śladu węglowego jest stawianie na "zieloną energię", czyli pochodzącą z odnawialnych źródeł, takich jak słońce, woda i wiatr. Już teraz sklep Decathlon w Olsztynie 20 proc. energii pozyskuje z instalacji fotowoltaicznej. Plan jest taki, by do końca 2026 r. 100 proc. energii zużywanej we wszystkich sklepach i magazynach marki pochodziło z OZE.

Coraz więcej produktów Decathlonu powstaje z tworzyw pochodzących z recyklingu. Przedmioty z kategorii Ecodesign są w przynajmniej 70 proc. wykonane z materiałów z drugiego obiegu, a ich sprzedaż stanowi obecnie ponad 22 proc. obrotu marki (w 2023 r. będzie to już ponad 30 proc.). Korzystanie z produktów z recyklingu to jeden z najskuteczniejszych sposobów na zmniejszanie śladu węglowego. Zużywa bowiem znacznie mniej energii niż produkcja od podstaw.

Decathlon Polska wdraża również projekt Ecomobility. Przy sklepach i magazynach montowane są wiaty rowerowe, a pracownicy są zachęcani do wypożyczania zrównoważonych środków transportu, takich jak rowery, skutery elektryczne czy hulajnogi elektryczne. W tej chwili marka może pochwalić się spadkiem emisji dwutlenku węgla, związanej z dojazdami pracowników do pracy, o 16,7 proc.

Na redukcję śladu węglowego wpływ ma również wybór energooszczędnego oświetlenia. Obecnie korzystają z niego wszystkie salony Decathlon w Polsce.

Decathlon Polska proponuje także swoim klientom usługi pozwalające dać produktom drugie życie. Skup, naprawa i sprzedaż używanego sprzętu w 2022 r. przełożyły się na zaoszczędzenie ekwiwalentu w wysokości 105 ton CO2 (przy produkcji jednego produktu Decathlon generuje średnio 7 kg CO2, a w 2022 r. marka dała drugie życie 15 tys. produktów).

To na pewno nie koniec. Decathlon Polska ma bowiem jeszcze wiele ambitnych planów, w tym wymianę części floty na pojazdy bardziej ekologiczne czy projekt mający na celu zmniejszenie zużycia plastiku w transporcie. 

autor: Katarzyna Sikorska
podziel się:

Daj produktom drugie życie. Skorzystasz Ty, skorzysta planeta

Coraz więcej marek dostrzega potrzebę maksymalnego wykorzystania potencjału już wyprodukowanych i znajdujących się na rynku przedmiotów – po to, by zmniejszać ślad węglowy, minimalizować zużycie nieodnawialnych surowców i redukować ilość produktów trafiających do śmieci. Jedną z firm, która podejmuje działania w tym obszarze, jest Decathlon.

autor: Katarzyna Sikorska
podziel się:

Wśród sposobów walki z marnotrawstwem surowców, nadmierną eksploatacją środowiska naturalnego i generowaniem odpadów znajduje się ekonomia cyrkularna. Pojęcie to wiąże się z wydłużaniem cyklu życia produktów tak długo, jak to tylko możliwe – w tym z dawaniem im drugiego życia. W końcu to, czego już nie potrzebujemy, może posłużyć komuś innemu. 

Często zdarza się, że nie wykorzystujemy produktów tak długo, jak moglibyśmy to robić i wyrzucamy sprzęt, który nadal nadaje się do użytku.. Wynika to z wielu czynników – nieumiejętności przeprowadzenia naprawy, chęci podążania za wciąż zmieniającymi się trendami czy też braku potrzeby dalszego używania określonego sprzętu.

Reuse, czyli jedno z R w zero waste

Koncepcja zero waste, ściśle związana z ekonomią cyrkularną, opiera się na zasadzie 5R: Refuse, Reduce, Reuse, Recycle, Rot, a więc: odmawiaj, ograniczaj, użyj ponownie, przetwarzaj (także segreguj śmieci) i kompostuj. Ponowne używanie (reuse) oznacza w tym przypadku nie tylko naprawianie, lecz także wykorzystywanie danej rzeczy wielokrotnie, czasem z zupełnie nowym przeznaczeniem. 

Trend ten uwidacznia się m.in. w rosnącej popularności pchlich targów, second-handów oraz inicjatyw upcyklingowych, w których ramach rzemieślnicy tworzą piękne i użyteczne przedmioty z wykorzystaniem tego, co innym nie jest już potrzebne. 

Dać produktom drugie życie Nie potrzebujesz już określonego przedmiotu? Nie wyrzucaj go, przekaż komuś, kto chętnie z niego skorzysta.

"Użyj ponownie" nie musi jednak odnosić się do przetwarzania. Może być też rozumiane jako dawanie produktom drugiego życia – nie wyrzucanie ich, lecz przekazywanie osobom, które chętnie z nich skorzystają.  

Jak rozumie to marka Decathlon?

Decathlon działa na rzecz propagowania gospodarki o obiegu zamkniętym. Jako marka odpowiedzialna podejmuje szereg działań, które ograniczają wpływ produkcji na przyrodę i klimat oraz przyczyniają się do ochrony środowiska. Dlatego w sklepach Decathlon nie tylko wypożyczysz i naprawisz sprzęt, lecz także kupisz produkty z drugiej ręki!

W ponad połowie sklepów stacjonarnych Decathlon działa już usługa Buyback, dzięki której można sprzedać sprzęt, którego już się nie potrzebuje. Zdarza się przecież, że dana dyscyplina nie jest jednak dla nas. Niejednokrotnie zmienia się też sytuacja życiowa i na aktywne uprawianie konkretnego sportu nie ma już czasu lub przestrzeni. Często dochodzi też do sytuacji, w których sięgamy po inny, bardziej profesjonalny model sprzętu. W każdym z tych przypadków warto sprzedać zalegające w domu przedmioty i dać im drugie życie, zamiast bezrefleksyjnie wyrzucać lub niepotrzebnie gromadzić z myślą, że może jeszcze kiedyś się przydadzą. Te sprzęty mogą komuś sprawić radość, a my odzyskamy część wydanych pieniędzy. Sprzedać można rowery, hulajnogi, sprzęt fitness, plecaki czy namioty turystyczne - ważne jednak, aby produkty były w stanie, który po odpowiednim serwisie pozwoli na ich dalsze użytkowanie.

W 2022 r. udało się odkupić 248 przedmiotów, z których ponad połowa znalazła już nowych właścicieli. Do końca 2023 r. Decathlon planuje wprowadzić usługę Buyback w całym kraju.

W Decathlon dzięki usłudze Buyback możesz sprzedać sprzęt, którego już nie potrzebujesz

W Decathlon można sprzedać rower, hulajnogę, sprzęt fitness, plecak czy namiot turystyczny

W 2022 r. udało się odkupić 248 przedmiotów, z których ponad połowa znalazła już nowych właścicieli

Używane sprzęty czy akcesoria można kupić dzięki usłudze Decathlon 2nd Life

Dostępny towar jest w pełni sprawny i dostajemy na niego 2 lata gwarancji

Z kolei usługa Decathlon 2nd Life pozwala kupić używane sprzęty i akcesoria. Część z nich ma nieznaczne wady estetyczne, które nie wpływają na funkcjonalność, bezpieczeństwo czy jakość użytkowania. Wszystkie sprzęty wprowadzane do ponownego obiegu są jednocześnie dokładnie sprawdzane i – w razie potrzeby – naprawiane. Kupujący ma zatem pewność, że staje się właścicielem w pełni sprawnego towaru, na który otrzymuje 2-letnią gwarancję. Usługa ta jest dostępna we wszystkich sklepach Decathlon w Polsce oraz na decathlon.pl.

Wprowadzanie do ponownego obiegu sprzętu, który nie jest już używany przez obecnych właścicieli, to nie tylko istotna ulga dla naszej planety, lecz także dobry sposób na oszczędzanie pieniędzy. Jednocześnie usługi Decathlon Buyback i 2nd Life pozwalają na przedłużenie żywotności przedmiotów oraz na redukcję odpadów.

Dzięki Decathlon Buyback i Decathlon 2nd Life nowe życie otrzymało już ponad 15 tys. przedmiotów, co przekłada się na zaoszczędzenie ekwiwalentu o wartości 105 ton dwutlenku węgla (przy produkcji jednego przedmiotu marka generuje średnio 7 kg CO2).

Masz w domu przedmiot, którego już nie używasz? Daj mu drugie życie! Potrzebujesz sprzętu lub konkretnych akcesoriów? Sprawdź najpierw ofertę z rzeczami używanymi. Nie tylko zaoszczędzisz, ale też dołożysz swoją cegiełkę do działań na rzecz ochrony środowiska. Przyłącz się do Misji Decathlon i uratuj planetę dla sportu.

autor: Katarzyna Sikorska
podziel się: